poprzednia    04    następna   |   spis treści        poszukiwania   
* * *

późno już - pora wracać minęła druga zmiana
burza dawno ucichła nad dachami miasta
zegar liczy minuty z uporem maniaka
noc się kurczy... dziesiąta... jedenasta

za chwilę autobus nadjedzie z łoskotem
w oku nocy zaiskrzy snopem światła błyśnie
skosi jak trawę ciemność na ulicy
przepadnie z jękiem i za rogiem zniknie

jeszcze pranie rozwieszę popatrzę na dzieci
nim gorzkie zmęczenie nadejdzie od stołu
jak dobrze - pomyślę - mam na kogo czekać
wracając ujrzysz - światła w oknach domu