poprzednia    14    następna   |   spis treści        poszukiwania   
codzienność

machina codzienności kręci się od świtu po świt
aż braknie oddechu aby pokonać kolejne piętra
goniąc za szczęściem wciąż od nowa uczę się żyć

nie pamiętam jak kwitnie zielona łąka pachnie sad
tyle jeszcze do zrobienia może zdążę dzieci podrosną
jeszcze nie jestem stara jeszcze mam nadzieję